www.4shnpm.fora.pl

Flo

ja mogę wziąć żółty serek i wędlinkę.

to tak apropos jedzenia Razz

valen4

albo z Kasią U (pierwotnie miala być podwożona razem z tymi, którzy nie jadą ze mną i Szubą) albo z dworca południowego pksem, szuba mówi że co 5 minut tam jeżdżą, do jabłonnej, to 2km do wierciszowa, ale wtedy już ew. samochodem was zbierzemy. ale najpóźniej żebyśmy o 9 mogli was zgarnąć, bo programo, programo Smile

sytuację z miejscem dokładniej wam wyjasnię na biwaku, ale wierzcie mi, zrobiłam chyba wszystko, zeby to było gdzie indziej. tylkow ogóle za późno sie dowiedziałam, że będziemy sami mieć biwak, a nie z innymi drużynami wędr. litości, proszę o pozytywność.. tak mi jej brakuje! ja wam będę herbatę nosić z malinkami, do pieca dorzucać, jakoś dalo się przeżyć szklarnię kiedyś Czwórce to i tu damy radę.. przecie było miło 2lata temu, pełna integracja ;p

Kinga4

mnie przeraża to co jest za oknem, i to co nadają na weekend, patrząc na to rozsądnie 5 grzejników nam nie pomoże- to moja pozytywność!! aczkolwiek ja oferuje grzejnik, PISAĆ CZŁOWIEKI KTO CO JESZCE BIERZE, DUŻO JEDZENIA NIE JEST PRZYDZIELONE!!

shubba · Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

Z tymi busami co 5min, to trochę przesada, ale co 15min, może pół godziny to już bardziej realne. Jutro o tej porze mniej więcej napiszę kilka godzin odjazdu busów.

A co do pozytywności, zimna itp. to nie dajmy się zwariować. 8 lat tam mieszkałem, fakt, chałupa w lepszym stanie była. Gorąco nie będzie, ale i nie zamarzniemy (raczej). Piec grzeje nieźle, a jak się komu nie podoba, to może spać w stodole na słomie :p

Basket · Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów

nie zabijcie mnie... dzwonila do mnie mama i musze w sobote rano jechac do domu:( przepraszam bardzo bardzo... ale to naprawde nie zalezy ode mnie..

Kinga4

albo mi sie wydaje albo niektóre posty znikają, przed chwilą był post a teraz już go nie ma, więc jedziemy w pt, czy w sobote..??

valen4

Z różnych względów, o których Wam powiem,
biwak się nie odbędzie.
Strasznie żałuję, naprawdę.
Za to zbiórka jest potrzebna. Znaleźliśmy sie w takim moemncie, że trzeba porozmawiać o przyszłości bardzo poważnie.

Kiedy Wam pasuje zbiórka?
Kasiu, Kiniu, Olu?
sobota o 19 czy niedziela o 10 w hufcu? potrwałaby ok 3h. w tej sytuacji wiem, że na pewno któryś z tych terminów, ale z sobota to bardziej chodzi o powrót do domu wieczorem.
Zrealizuję element programu z biwaku
porozmawiamy o tym, co w przyszłości, czyli o naborze i kształcie drużyny (patrole? zastępy? kto kim będzie?)
Flo - czas na gotowanie DMB! jak będziesz chciała to to tez poruszymy.
Chciałabym też jedną rzecz z rozkazu oznajmić i zaprezentować.

Coś jeszcze?

Zarost

Mi bardziej pasuje niedziela o 10. Nie wiem o której będę w sobotę w Lublinie, więc się zabezpieczam. Smile

Kinga4

mnie bardziej pasuje niedziela

valen4

nie bedziem sie kisić w hufcu ;p

o 13:30 do 18 jutro wyjeżdżamy a raczej zbieramy się po mieście i okolicznych wsiach, żeby na 14 być u Kasi U, która wpadła na genialny pomysł zaproszenia nas do siebie, także będzie najfajniejszy punkt biwakowego programu dzięki temu oraz poruszone liczne kwestie:

DMB
zimowisko
Kraków
Jesienne
co jeszcze, zobaczymy